Na Rynku Mariackim w Węgrowie.




570 lat praw miejskich Węgrowa


 

impresja ratuszowa

 

Na początku... Podczas rewitalizacji Rynku Mariackiego koparki z łatwością kruszyły XVII-wieczne mury ratusza. 

Zapewne przypatrywał się temu wyczynowi  Jan Dobrogost Krasiński, uwieczniony na portrecie przez Michała Anioła Palloniego, który wskazuje dłonią przez otwarte okno na piękną zabudowę rynku, na Ratusz Miejski - i przed nim, na czystą biel baroku kolorowaną ciepłem zachodzącego słońca.

Też przypatrywał się temu "wyczynowi" młody pisarz Michał P. Lipka który utrwalił scenę poszukiwania skarbu w autorskiej Księdze Twardowskiego.

 

 

WĘGROW, ROK 2011 

- Wyciągajcie, ale ostrożnie! - krzyknęła z dolu młoda pani archeolog. Indiana Jones w spódnicy. Lara Croft. Właściwie nawet przypominała Larę, z tych brązowych włosów zebranych w koński ogon i szortów barwy khaki. - To cenny zabytek! 

Dwaj asystenci - ochotnicy pozyskani spośród mieszkańców Węgrowa - w miarę delikatnie wydobyli znalezisko na powierzchnię rynku. Tłum gapiów otaczający odkopane rui, fundamentów ogłoszonych już fundamentami legendarnego ratusza z portretu Jana Dobrogosta, westchnął rozczarowany. Najnowsze znalezisko, wielki skarb, na który czekali, wyglądem przypominał zardzewiałe wiadro. Ale nie był to film, ani książka, nawet nie opowiadanie z gatunku Urban Fantasy i ze starych ruin nikt nie wyciągał złotych artefaktów.

 

Zardzewiałe „wiadro" zostało obfotografowane, skatalogowane i umieszczone w drewnianej skrzynce. Miejscowy fotografik, starszy, siwy mężczyzna ubrany w jasnoszary strój i brązową kamizelkę, wykonał kilka własnych zdjęć. Archeolożka rozmawiała z nim kilka razy i pamiętała, że nazywa się Michał, ale nazwiska za nic nie mogła sobie przypomnieć. Kojarzyło jej się z kurzem, ale co w tym miejscu się z nim nie kojarzyło? 

 

Po drabinie wydostała się z wydrążonej w ziemi dziury i otrze-pała z pyłu. Zdjęte rękawiczki wcisnęła za pasek szortów.... - Michał P. Lipka

 

Galerie

 

 

 

 

 

 

 

na stronie od 2011.


Copyright © design and photos by Michał Kurc