| 
      
            Zdjęcie
      z galerii "Gródek
      '77".
         moje
      wspomnienia 50
      lat Domu Kultury  (2)   
 Fotograficzny Gródek   "Gródek
          '77"  Grzegorz
          Piaskowski zaprosił mnie do udziału w pierwszym plenerze dla
          instruktorów województwa siedleckiego (przypomnę, byłem instruktorem fotografii w Klubie
          Pracownika Cukrowni), który organizował wspólnie z Mieczysławem Cybulskim z
          Warszawskiego Ośrodka Kultury. W Gródku zrodziła się myśl założenia
          Sokołowskiego Klubu Fotograficznego. Grzegorz
          był organizatorem, jak już wspomniałem, pierwszego pleneru w Gródku.
          Musiał rozwiązać wiele problemów oraz sprostać wielu
        zadaniom i wymogom tak silnej grupy fotograficznej.     Gródek
        '78  
 ...
        były to coroczne plenery fotograficzne organizowane przez CKiS i
        Warszawski Ośrodek Kultury z wyjątkowo dużą grupą fotografików
        zrzeszony w Związku Polskich Artystów Fotografików. Z udziałem członków
        Grupy Artystycznej FAKT z Warszawy oraz instruktorów z ośrodków
        kultury województwa siedleckiego i członków Sokołowskiego Klubu
        Fotograficznego. Pierwsze dwa plenery organizował Grzegorz Piaskowski z
        Mieczysławem Cybulskim, instruktorem Warszawskiego Ośrodka Kultury. Wówczas korzystałem z dobrodziejstw bycia uczestnikiem pleneru, dlatego miałem więcej czasu
          dla siebie - wspomnieniowa galeria "Gródek
        '77"   Gródek
        '79   W
        1979 roku przejąłem od Grzegorza obowiązki instruktora fotografii w CKiS w Sokołowie
        Podlaskim. Byłem teraz już nie uczestnikiem, a
        organizatorem pleneru Gródek '79, prawie z tą samą kadrą,
        wzbogaconą o fotografików z zagranicy.     
 druga
          plansza o fotografii:   
 Zdjęcia
      przedstawiają wystawę Sokołowskiego Klubu Fotograficznego w plenerze. W dniu 1 maja 1978
      roku plenerową wystawę "Moje miasto" obejrzało ok. 2 tys. osób.   
 Ciekawe
          wystawy w CKiS   "Owoce"
          Gródka.   Luty
          1978 r. - zdjęcie z wernisażu prac - nie żyjącego
          już "Lońki", Leona Karpińskiego, członka  Grupy Twórczej
          "Fakt", uczestnika pleneru w Gródku. 
 Fot.
          Grzegorz Piaskowski. 
 Zaciekawiła mnie
          jego obróbka
          negatywów w popularnym wywoływaczu ORWO R-09 - powodowała
          pozyskanie ziarna o ciekawej formie, tworząc nowy wyraz obrazu - nie
          zatracając przy tym jego ostrości. Fot.
          Grzegorz Piaskowski.   
 Ciekawe
        wystawy w SOK   Mieczysław
        Cybulski AFRP, hon. zdfp   
          
          
            
              | 
 | Po
                lewej stronie na dole folder z wystawy "Barwografii"
                Mieczysława Cybulskiego artysty fotografika ZPAF z lutego 1980
                roku w SOK. Tekst z folderu:   BARWOGRAFIA MIECZYSŁAWA
                CYBULSKIEGO   -
                UR.1933 ROKU INSTRUKTOR FOTOGRAFII i FILMU KATEGORII SPECJALNEJ,
                ABSOLWENT 3-LETNIEGO STUDIUM FOTOGRAFII I FILMU MKIS.  FOTOGRAFIĄ
                ZAJMUJE SIĘ OD ROKU 1947. W LATACH 1956-60 UCZESTNICZYŁ W ZAJĘCIACH
                WARSZTATOWYCH PROWADZONYCH PRZEZ ART. FOTOGRAFIKA WITOLDA DEDERKĘ
                ZPAF. BRAŁ UDZIAŁ W WIELU WYSTAWACH KRAJOWYCH I ZAGRANICZNYCH,
                PLENERACH I DZIAŁANIACH FOTOGRAFICZNYCH. BYŁ
                CZŁONKIEM POLSKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO, LUBELSKIEGO
                TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO, KLUBU FOTOGRAFICZNEGO
                "KONTURY", GRUPY A-74 I GRUPY "FAKT", KTÓREJ
                BYŁ ZAŁOŻYCIELEM. PEŁNI FUNKCJĘ OPERATORA OBRAZU FILMÓW OŚWIATOWYCH. JEST
                CZŁONKIEM ZWIĄZKU POLSKICH ARTYSTÓW FOTOGRAFIKÓW."
                   |    
 >>>
        Więcej barwografii w galerii tutaj   "TECHNIKA
        CZARNO-BIAŁA STAJE SIĘ CORAZ BARDZIEJ GRAFIKĄ, A BARWNA - MALARSTWEM
        FOTOGRAFII ARTYSTYCZNEJ. ROZWÓJ FOTOGRAFII KOLOROWEJ W UBIEGŁYM
        DWUDZIESTOLECIU BYŁ SZYBKI, LECZ ZNACZĄCYCH POD WZGLĘDEM ARTYSTYCZNYM
        INOWACJI NIE BYŁO TAK WIELE. TECHNIKA MASKI CZARNO-BIALEJ, SOLARYZACJA,
        IZOHELIA BARWNA - TO NIEMAL WSZYSTKO, CO Z PROPONOWANYCH MODYFIKACJI
        KLASYCZNEGO PROCESU BARWNEGO NEGATYWOWO -POZYTYWOWEGO ZOSTAŁO
        POWSZECHNIE WŁĄCZONE DO ZESTAWU ŚRODKÓW WYRAZOWYCH PRZYJĘTYCH I
        UTRWALONYCH. WSZYSTKIE ONE SŁUŻĄ W RÓŻNY SPOSÓB JEDNEMU CELOWI:
        WYRWANIU FOTOGRAFII Z NIEWOLI  NIEDOSKONAŁYCH.
        BARW "NATURALNYCH" I ZASTĄPIENIU ICH GAMĄ KOLORÓW ARBITRALNYCH,
        DOWOLNIE KSZTAŁTOWANYCH PRZEZ ARTYSTĘ. DO KOMPLETU ŚRODKÓW KSZTAŁTOWANIA
        I MODYFIKOWANIA KOLORU PRZYBYWA DZIŚ BARWOGRAFIA, TECHNIKA
        OPRACOWANA PRZEZ MIECZYSŁAWA CYBULSKIEGO, WIELOLETNIEGO INSTRUKTORA
        FOTOGRAFII I FILMU KATEGORII SPECJALNEJ..." - JULIUSZ
        GARZTECKI - ZPAF HON. F.A-74.   
     
 Z
          prasy   W
          tym miejscu moich wspomnień przypomnę fragment
      artykułu z Życia Siedleckiego  autorstwa pana Wacława Kraszewskiego,
      pierwszego dyrektora PDK nawiązujący do tamtych lat:   
          
          
            
              |   
        
        
          
            | Wacław
              Kruszewski   To prawdziwy skarbwtorek, 26 lutego 2013 20:50
 	Życiowe sprawy |  |  "...Autorami zdjęć byli instruktorzy i członkowie klubu fotograficznego Powiatowego Domu Kultury, a później Powiatowego Ośrodka Kultury: Leszek Piećko, Wojtek Paczuski, Kuba Pietrzykowski, Henryk Rudaś, Michał Kurc, Grzegorz Piaskowski i Henryk Rosochacki. 
          Są tam też zdjęcia mojego autorstwa, kiedy na polecenie władz trzeba było obsłużyć liczne konferencje, akademie,
      wiece i narady. Instruktorzy odmawiali, bo dla nich to nudne tematy - dyrektor musiał....
 Wyrośli mistrzowie
 Pierwsi wśród domów kultury w województwie warszawskim opanowaliśmy technologię zdjęć kolorowych. Miło teraz słyszeć, że
       Kuba Pietrzykowski z sukcesami prowadzi w USA salon fotograficzny, w którym zatrudnia kilku Japończyków i robi zdjęcia chicagowskim VIP-om. W domu kultury specjalizował się w zdjęciach gwiazd estrady: Ireny Santor, Viletty Villas, Heleny Vondraczkowej, Mieczysława Foga.
 Na stronach internetowych można podziwiać wspaniałe zdjęcia współczesnego Sokołowa wykonane przez
       Michała Kurca – artysty fotografika Fotoklubu Rzeczypospolitej
      Polskiej Stowarzyszenia Twórców. Wcześniej Michał brnął po kolana w błocie, dokumentując prace geodetów wytyczających obiekty zakładów mięsnych na polach byłego PGR..."
   Wacław
      Kruszewski   _____________________ Źródło:
      http://www.zyciesiedleckie.pl/sokolow-podl/5262 |  
   
 Z
      chwilą przeniesienia CKiS do Siedlec   ...
      brak czasu nie pozwolił mi na
      prowadzenie zajęć w Sokołowski Klubie Fotograficznym.   Wspomniana
      wystawa "Moje miasto", była inspiracją kolejnych wystaw
      o podobnej tematyce - bez propagandy i podtekstów politycznych - wielu
          osobom trudno jest w to uwierzyć - u mnie tak było,  
  Wystawa ukazująca miasto
      Siedlce. Była eksponowana podczas Bazariady organizowanej po
      pochodzie pierwszomajowym.   
 W
        CKiS w Siedlcach   ... 
        zmieniające się
        nastroje w kraju ograniczyły ciekawą formę
        edukacji fotograficznej w CKiS w Siedlcach. Namiastką wspaniałych spotkań
        w Gródku były
        organizowane przeze mnie plenery dla młodzieży skupionej w sekcjach
        fotograficznych w Siedlcach i województwie.    Plener
        fotograficzny Gródek '81  ...
        tym razem organizowałem dla młodzieży skupionej w sekcjach CKiS i
        Sokołowskiego Ośrodka Kultury. Instruktorem w SOK był wspomniany już
        Henryk
        Rosochacki. 
 Na zdjęciu
        pleneru Gródek '81: dziennikarz i instruktorzy Henryk
        Rosochacki i Michał Kurc - udzielamy wywiadu o plenerze i współpracy w zakresie fotografii z Sokołowskim Ośrodkiem
        Kultury. Fot.
        Piotr Uziak.   
 Galeria
        "u Franka" 
 ...
        tym razem była poplenerowa wystawa prac uczestników pleneru, eksponowana
        na płocie posesji p. Franciszka Mikołajczuka - nazwaną przeze mnie "Galeria u Franka".   
 *** 
 Wystawiona
        była eksponowana w ostatnią niedziele pleneru - dla parafian wychodzących po mszy św.
        z pobliskiego kościoła.   
 Pamiątkowe zdjęcie:
        pan Franciszek z Mamą na tle wystawy.   Po
      wernisażu... 
 wieczorny
          koncert muzyczny.      To
        były piękne chwile pracy twórczej we właściwym miejscu i czasie.
          Przerwane wprowadzeniem 
          stanu wojennego.   
 Stan
        wojenny   Kolejne
        planowane wspólne plenery już się nie odbyły, zostały przerwane po wprowadzeniu stanu wojennego
        w Polsce.  
  W 1982 r. i następnych
        latach organizowałem  plenery fotograficzne w Gródku dla moich
        podopiecznych z sekcji fotograficznej w Siedlcach.   Wydarzenia
        polityczne poprzedzające stan wojenny, czas stanu wojennego - zakaz
        działalności fotograficznej i wiele lat po nim, to czas zawieszenia
        działalności amatorskiego ruchu artystycznego w środowisku
        fotograficznym - był to czas przetrwania a nie działalności.    
 Fotoklub
        RP   Dopiero
        w 1995 roku powstanie Fotoklubu RP Stowarzyszenia Twórców (mój udział
        w nim od 1998 r.) dał szansę nie tylko fotografikom Fotoklubu. Fotoklub RP podjął
        próbę spotkań i wspólnej rozmowy z przedstawicielami towarzystw i grup fotograficznych w
        celu ożywienia działań fotograficznych w Polsce.  
 Zdjęcie
        grupowe uczestników III Walnego Zjazdu członków rzeczywistych
        Fotoklubu RP w Warszawie 2 maja 2009 roku. Fot. Marek Tomaszuk AFRP    Za
        ten trud podjętych działań na rzecz rozwoju POLSKIEJ FOTOGRAFII należą
        się słowa uznania i podziękowania Koledze  Mieczysławowi Cybulskiemu
        założycielowi i Prezesowi Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej
        Stowarzyszenia Twórców. Dziękuję Mieczysławie.   Powracając
        do wystawy...   
 Dziękuję     
    ...
      Autorowi i wszystkim osobom zaangażowanym w ten projekt,
        za przypomnienie niektórych ważnych wydarzeń
      z działalności Domu Kultury
      - przeżywania tamtych lat, ulotnych chwil mojej młodości.               
      Równolegle z SOK wchodzę w kolejne lata mojej działalności na niwie kultury
      i z tej okazji życząc "Ostoi Sokołowskiej Kultury" i sobie, przeżywania wielu radosnych chwil,
        odkrywania i eksponowania obrazów piękna ukrytego. Jeszcze raz dziękuję. ... 
 Po
        wyjściu z SOK   ...
        postanowiłem udać się na stare miasto.  
              
               >>>
        powiększenie   
              Towarzyszyły mi
              rozważania o życiu, przemijaniu i pamięci... 
                
              życie
 ... jak ten zielony liść
 wiosną pełne radości i nadziei
 jesienią zmienia barwę
 ...
 powiewem wiatru
 
              dotyka ziemiotulony mgłą
 jeszcze widnieje
 
                                                          jak długo? 
                                                                        
              - pozostanie na fotografii? 
                                   
              /Michał Kurc/
 
 
                
                 
  
              
                
       
   na
          stronie od 2015.12.06 |