Sokołów Podlaski - z tamtych lat


 

Tu cukrownia Sokołów...


15 października o godzinie 14.00 ruszyła kolejna kampania w Cukrowni im. Franciszka Malinowsklego w Sokołowie Podlaskim. Już na drugi dzień po rozruchu - cukrownia osiągnęła zdolność przerobową. Maksymalny przerób przypadł na świąteczny dzień 1 listopada. Nie zanotowano dotychczas ani jednej doby, by przerób spadł poniżej przyjętej normy. Tym rekordowym przerobom towarzyszy wysoka wydajność cukru, która jest wynikiem zminimalizowania strat podczas technologicznej obróbki surowca. 

Te niewątpliwe sukcesy są wynikiem żmudnych i starannych zabiegów w okresie remontowym, poprzedzającym tegoroczną kampanię - mówi zastępca dyrektora cukrowni -mgr inż. Szymon Wilk. Zrealizowaliśmy w pełni przyjęty program szeregu modernizacji technologicznych, energetycznych i mechaniczno-elektrycznych przy czym wszystkie prace wykonano we własnym zakresie i bez dodatkowych nakładów inwestycyjnych. Rozruch poprzedzono pełnymi. próbami urządzeń na zimno i na gorąco – no i efekty wysokiej sprawności urządzeń rzutują teraz na całość pracy cukrowni. 

Poprawiono też znacznie gospodarkę paliwowo-energetyczną. Ciepłownia, oprócz gruntownego remontu - przeszła szereg modernizacji. Między innymi wymieniono wentylator wyciągowy kotła wysokoprężnego oraz ciągi nawęglania i odżużlania, zmodernizowano ekrany boczne trzech kotłów wysokoprężnych i wprowadzono szereg innych usprawnień. 

Teraz po remoncie, to aż przyjemnie pracować mówi stacyjny ciepłowni Eugeniusz Księżopolski. Spalanie miału jest bardzo dobre, Więc i nadwyżki pary można wyprodukować i zwiększyć pracę turbogeneratorów. Kotły działają bez zarzutu - to i robota lżejsza, a wyniki lepsze. 

Nie notowane dotychczas w historii sokołowskiej cukrowni wielkości przerobu buraków na dobę - są oczywiście przede wszystkim zasługą załogi, która przygotowała zakład do rozruchu i daje z siebie maksimum wysiłku w okresie trwającej kampanii. Świadczy o tym fakt, że pełne wykonawstwo i przekroczenie dobowych norm osiąga załoga przy niepełnej obsadzie pracowników sezonowych. Trwają bowiem jeszcze przedłużające się znacznie w tym roku jesienne prace polowe i rolnicy, którzy przychodzą do cukrowni na pracowników sezonowych - są jeszcze zatrudnieni we własnych gospodarstwach. A w cukrowni na każdej z trzech zmian brakuje około jednej czwartej obsady.

Pomimo tych niewątpliwych trudności - załoga zdaje egzamin na piątkę z plusem. Przoduje zmiana nr. 2 pod kierownictwem młodego adepta sztuki cukrowniczej absolwenta technikum w Toruniu - Henryka Jabłońskiego, ale i pozostałe dwie zmiany dzielnie dotrzymują jej kroku we współzawodnictwie zakładowym. Na czoło wysuwa się stara gwardia sokołowskich cukrowników: stacyjny płuczek buraczanych - Aleksander Szymoniuk; brygadzista. stacyjny 
krajalnic – Tadeusz Baran; emerytowany już, zasłużony, długoletni pracownik cukrowni -Franciszek Graczyk, który jak ruszyła kampania - nie mógł w domu usiedzieć i przyszedł kolegom pomagać; majster dyfuzji ciągłej - Władysław Waszkiewicz; stacyjna defeko-saturacji - Stanisława Danielska; aparatowy wyparki - Marian Raźniak; gotowacz cukrzycy I -Władysław Daciewicz; stacyjny kotłowni wysokoprężnej - Eugeniusz Księżopolski; maszynista. turbiny parowej – Henryk Śliwa i inni. 
Starej gwardii nie ustępują kroku młodzi adepci sztuki cukrowniczej: aparatowy dyfuzji -Andrzej Szymański, stacyjny krajalnic Bogdan Kaczor, gotowacz cukrzycy I - Leszek Jankowski, stacyjny kotłowni - Jan Tarapata i inni młodzi przodownicy pracy, zrzeszeni w zakładowym kole ZSMP . Podczas bieżącej kampanii sokołowska cukrownia planuje przerobienie około 235 tysięcy ton buraków z własnych rejonów plantacyjnych, które ma w pięciu województwach – siedleckim ostrołęckim, łomżyńskim, białostockim i bielsko-podlaskim. Ponadto cukrownia przejmuje p z sąsiednich cukrowni lubelskich, które mają nadwyżki surowcowe. Cukrownia ma ponad 17 tysięcy plantatorów, którzy uprawiają buraki na powierzchni 8.700 hektarów. Surowiec odbierany jest z 25 punktów skupu, rozrzuconych w promieniu 130 kilometrów. Głównym przewoźnikiem surowca z punktu skupu do cukrowni i koordynatorem przewozów jest Oddział PKS w Sokołowie Podlaskim, wspomagany przez oddziały - warszawski, siedlecki i łukowski. Część buraków wprost z pola do cukrowni dowożą plantatorzy indywidualni i SKR. 

Przewozy przebiegają bardzo sprawnie podkreśla dyrektor Wilk. W tej chwili dzienne dostawy buraków do cukrowni przekraczają trzy tysiące ton, co pozwala na zrobienie zapasów surowca na zimę. Specja1ne, wentylowane kopce mogą pomieścić około 30 tysięcy ton buraków. Dotychczas zabezpieczono w nich około 14 tysięcy ton surowca. 

Sokołowska cukrownia produkuje średnio na dobę - oprócz cukru konsumpcyjnego - produkty uboczne - około 1.400 ton wysłodków prasowanych, 20 ton wysłodków suszonych i 100 ton melasy używanego do wzbogacania pasz i do dalszego przetwórstwa w przemyśle spożywczym. 

Zofia Juśkiewicz


nasza trybuna Nr 256 z 9 października 1978 r.

 



UROCZYSTOŚĆ WRĘCZENIA SZTANDARU OSP CUKROWNI IM. FR. MALINOWSKIEGO W DNIU 27 SIERPNIA 1978 ROKU (fragment reportażu)


Copyright © design and photos by Michał Kurc

 

Wszystkie materiały publikowane na stronie są chronione prawem autorskim.
Ich rozpowszechnianie wymaga pisemnej zgody autora.