| 
 Rok
                        2010 Park
                        przypałacowy       W
                        miesiącu czerwcu 2010 roku ponownie z Żoną odwiedziliśmy miejsce w którym przyszliśmy na
                        świat.
                          
                         -
                        "Jesteś z Cukrowni?" - odpowiadałem:
                        Tak, urodziłem się w Przeździatce, Sokołowie
                        Podlaskim.
                           
 
 Rok
                        1974 I
                        wpis
                        w  dowodzie osobistym wydanym w marcu 1974 r. 
                        z zaznaczeniem miejsca urodzenia -  Przeździatka.  
 Należy
                        się kilka słów wytłumaczenia mojego wyglądu na tym
                        zdjęciu. Przed wyjazdem na Węgry zmuszony byłem
                        wyrobić nowy dowód, bo w poprzednim na zdjęciu miałem
                        za-długie włosy, które zakrywały lewe ucho. Nowe wymogi -
                        choć miałem
                        długie włosy, pani fotograf tak sprytnie upięła
                        je, że było widać lewe ucho. 
                           Moje
                                25-te urodziny w Budapeszcie   
 Jestem
                          na zdjęciach: Grupowym - drugi od lewej,   wpatrzony w
                          Arpad na Placu Bohaterów.   
 I
                    na drugim - pierwszy od lewej,   na ulicach Budapesztu.   GALERIA 
   
 
 Po
                        wielu latach - rok 2010
                          
                         W
                        monografii o Sokołowie Podlaskim (wyd. 2006) o parku:  "W latach powojennych zniszczeniu uległ także niepielęgnowany park przypałacowy. Część starych drzew przeznaczono na opał, wycięto również pięknie rozgałęzione świerki rosnące na polanie przed
                        podjazdem. W 2001 r. park poddano rewaloryzacji. Prace te nie przywróciły jednak parkowi cech charakterystycznych dla kompozycji założonej przez Waleriana Kronenberga w końcu XIX w., ale, jak uważa Maciej Świątkowski, pogłębiły jeszcze bardziej stan degradacji historycznej
                        kompozycji..."
                              Pozwoliłem sobie na
                        wykonanie kilku ujęć  - miejsc zapamiętanych
                        z pierwszych lat mojego bycia tu z moją Mamą - spacerowaliśmy
                        wśród tych drzew, w ich
                        cieniu spałem...
                          
                         Akwen... 
                        
                        - " Osada Elżbietów miała prawo brania wody ze źródła i stawu w Przeździatce. Gdyby jej właściciele
                        zdecydowali się powiększyć staw, właściciele Sokołowa mieli przeznaczyć na ten cel do trzystu prętów kwadratowych gruntu. Właściciele osady
                        Elżbietów mieli prawo przeprowadzania przez dobra sokołowskie
                        kanałów wodnych do fabryki oraz poszukiwania
                        wody" 
                        *|1. 
                        
                          
                         Wspomniane
                        źródło jak pamiętam było obudowane kręgiem o średnicy
                        ok. 200 cm z rurą o średnicy ok. 15cm zamontowaną w połowie
                        wysokości kręgu od strony południowej. Woda zasilała
                        akwen w parku oraz była oazą dla zamieszkałych w
                        czworakach ludzi, po wojnie dla nich i pracowników PGRu. Pod koniec lat 50-tych wody ubywało,
                        dlatego wykopano nowe dwie studnie na terenie czworaków, a obudowę źródła zdemontowano - a szkoda
                        byłoby ciekawostką na te czasy. Wiele zabytków
                        zniszczono tylko w samej Przeździatce. Wspomniany dom
                        ogrodnika, zabytkową szklarnię, ogrodzenie z czerwonej
                        cegły, oficynę mieszkalną, spichlerz murowany przy
                        parkanie pałacu i ciekawy drewniany usytuowany przy
                        bocznej branie do gospodarstwa.  
                          
                         __________________
                         *|1
                        
                         WAP Siedlce, Hipoteka sokołowska: Przeździatka. 
                        
                          
                          
                         W
                        parku...
                              
  
 
      
      
      
     Po
                        lewej stronie bliżej pałacu stało kilka parkowych świerków. 
                          Oto
                        jeden z nich - z roku 1982. Kolorowanie: Michał Kurc
                           
                         
   Wspomnienia...
                        - kilka ujęć ze spaceru rodzinnego z 1987 roku  
 
  
 
  
 
 
  
                         Powrót
                        do 2010 roku...
                              
      
      
       
                         
 
 Za
                  masywnym parkanem (2)   Obok pałacu... Za masywnym wysokim parkanem pałacowe życie, a przed nim ubogie życie wielu, w tzw. czworakach. Moja rodzina np. Paskowie Babcia Zosia i Dziadziuś Jan z rodziną w części północnej domku dwurodzinnego. Rodzice i ja w oficynie z drugiej połowy XIX w. - w pobliżu głównego wejścia do pałacu...   
         |