Z cyklu: Moje rozważania - Świadkowie Jehowy


 "Religijna droga...". Fot. Michał Kurc

 

 

"Wielu przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem. I wielu w błąd wprowadzą." - Marka 13:5,6.

 

"NIEWIDZIALNA OBECNOŚĆ"

 

Za pośrednictwem książki "Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi", Świadkowie Jehowy zadali mi pytanie: Co byś zrobił, gdyby na twojej mapie ci pokazał, że jedziesz złą drogą? To samo pytanie zadałem Świadkom Jehowy i mocno się zdziwiłem, że nie znają drogi po której podróżują.

 

 

Rok 1844. 

... był początkiem "drogi" przyszłych Świadków Jehowy.

 

Duży wpływ w jej tworzeniu miały nauki Williama Millera, nazwanego "babtyskim bratem" przez C.T. Russella pierwszego prezesa Strażnicy, np. w II tomie Wykładów Pisma Świętego "Nadszedł Czas":

 

„Podobnie i w teraźniejszych czasach wyrobiło się u wielu ludzi takie oczekiwanie i wyglądanie (ludzi tych potem zwano Adwentystami), a ruch ten głównie prowadził babtyski brat nazwiskiem William Miller |*1|, w Ameryce, zaś w Europie Wolff i inni; podobnie działo się i w Azyi. Ruch ten doszedł do najwyższego rozwoju w R.P. 1844, czyli trzydzieści lat przed rokiem, w którym aktualnie przyszedł po raz wtóry Chrystus, jako Oblubienic i jako Żniwiarz, jak o tem poucza nas badanie Jubileuszów... 

...WTÓRE PRZYJŚCIE BYŁO OBWIESZCZONE W 1844 ROKU NA 30 LAT PRZED AKTUALNEM JEGO PRZYJŚCIEM Mat.25:1.” - "Nadszedł Czas" str. 268 i 277.

______________

|*1|"Ruch religijny Adwentystów wyłonił się w pierwszej połowie ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych. Inicjatorem ruchu był tam William Miller kaznodzieja Kościoła Babtystów. Powtórne przyjście Chrystusa Miller przewidywał na wiosnę 1844 roku, a później na dzień 22 października 1844 r. Zdobył około 100 tysięcy zwolenników, lecz ci zawiedzeni niespełnieniem przepowiedni, w większości opuścili swego przewodnika. W ruchu nastąpiły rozłamy. Drugie ugrupowanie - mniejsze - tworzyli b. milleryści, którzy po kryzysie w 1844 roku głosili, że Chrystus zstąpił na ziemię w tym roku tyle tylko, że nie objawił się fizycznie, lecz  d u c h o w o.”

 


"... nie objawił się fizycznie, lecz  d u c h o w o" - Russell skopiował tę fałszywą naukę Millera, następnie posłużył się nią Rutherford i jego następcy... 


Rok 1869. 

Zawadziłem i o Adwentystów... 

 

W roku 1869 tą drogą rozpoczął podróż siedemnastoletni Charles Taze Russell i kilku jego znajomych, którzy z zaciekawieniem czytali literaturę Adwentystów o powtórnego przyjściu Pana Jezusa i końcu świata:

 

„Między innemi teoryami zawadziłem i o Adwentystów, jakby przypadkowo... Tam po raz pierwszy usłyszałem zapatrywania Adwentystów, wypowiadane przez Jonasza Wendell... W tym względzie czuję się obowiązany Adwentystom jak i innym badaczom Pisma Św.

... Wówczas nie było jeszcze książek, ani żadnych pism, któreby wykazywały czasy prorocze wtedy pojmowane. Zapłaciwszy Mr. Barbou’rowi |*2| koszta podróży, prosiłem go, by mnie odwiedził w Philadelphii, (gdzie byłem zajęty w interesie podczas lata w 1876 r.) i jeżeli możebne, by pokazał mi na podstawie proroctw Pisma Św., że rok 1874 jest początkiem czasu Obecności Chrystusa i Żniwa. Barbour przyjechał, a wykazane proroctwa zadowoliły mnie” -  Dokonana Tajemnica str. 60 i 61.

_______________

|*2|Nelson H. Barbou’r był adwentystą, redaktorem naczelnym czasopisma religijnego „Herald of the Morning” - „Zwiastun Poranka”.

 


Co jest kłamstwem, a co jest prawdą?

 

W Dokonanej Tajemnicy z roku 1923 czytamy: "Między innemi teoryami zawadziłem i o Adwentystów...", a w broszurze "Świadkowie Jehowy zjednoczeni w spełnianiu woli Bożej na całym świecie" na str.8 z roku 1988 można przeczytać zupełnie coś innego: „Na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia Charles Taze Russell z kilkoma przyjaciółmi rozpoczęli wolne od wpływów jakiejkolwiek społeczności wyznaniowej, staranne studium Biblii, mając na uwadze powtórne przyjście Chrystusa."

© 1986 WATCH TOWER BIBLE AND TRACT SOCIETY OF PENNSYLVANIA

 

 

Czym zatem był 1874 rok wg Russella i jego "grupki"? 

 

Rok 1874. 

Niewidzialna obecność: "Wkrótce po doznanym zawodzie w 1874 roku"

... Russell z „grupką” ustalili, że ich podróż zakończy się w roku 1874. Nastał rok 1874 i nic się nie wydarzyło. Wówczas Russell posłużył się fałszywą nauką z przed 30 lat, "babtyskiego brata" Millera, który po kryzysie w 1844 roku głosił, że Chrystus zstąpił na ziemię w tym roku (1844) tyle tylko, że nie objawił się fizycznie, lecz  d u c h o w o. Niewidzialnie, a jednak... - to zapewne spodobało się grupce wnikliwych. Niesamowite podobieństwo opisane w "Dokonanej Tajemnicy" przez Russella:

 

"W ciągu tego czasu przyszliśmy także do wyrozumienia różnicy między naszym Panem, który jako Człowiek wydał samego Siebie, a Tym, który przyszedł ponownie jako Istota Duchowa. Pojęliśmy, że istota duchowna może być obecna, a jednak niewidzialną od ludzi...

W krótce po doznanym zawodzie w 1874 roku pewien czytelnik gazety Zwiastun Poranku posiadał egzemplarz Emphatic Diaglott (Wydanie Nowego Testamentu w greckim i angielskim języku), zauważył coś, co zdawało się mu dość dziwnem, a mianowicie, że w Ew. Mateusza 24:27,37,39 użyty jest wyraz grecki parousia, obecność, zaś w zwykłem wydaniu ten wyraz jest przetłumaczony, przyjście, zatem jest widoczne, że greckie wyrażenie jest właściwszem. To była nić, która prowadziła do właściwego wyrozumienia celu i sposobu Wtórego Przyjścia naszego Pana, a następnie do rozpatrzenia czasu, który wskazywał w Słowie Bożym na obecność Chrystusa (parousia), iż powinno już nastąpić.
Tym sposobem Pan Bóg prowadzi dzieci Swoje do poznania prawdy w różnych punktach. Gdy serca w danym razie są szczere, mające ufność w Bogu, to skutek okazuje, iż tacy ludzie pociągają się wzajemnie."
- Dokonana Tajemnica str. 61

 

"Pociągają się wzajemnie..." niestety w umacnianiu kłamstwa, oddalając się od Boga, przyjmując nauki ludzkie, fałszywe przepowiednie i głosząc je - bez odpowiedzialności za słowo.


Rok 1877. 

Odrzucenie "przedstawienia" przez duchownych.

 

W roku 1877 Pastor Russell zwołał zebranie wszystkich pastorów i kaznodziei Pittsburgha i Allegheny i wykazał im pisma, które wskazywały na obecność naszego Pana i nakłaniał ich do zbadania tej rzeczy i ogłoszenia tego poselstwa. Duchowieństwo obydwóch tych miast zgromadziło się, lecz nikt przedstawienia nie przyjął ani uwierzył.” - Dokonana Tajemnica str. 62

 

Rok 1914. 

nadszedł i minął - podobnie jak 1874.

Nauka Russella o roku 1914 okazała się kolejną fałszywą przepowiednią, - dla Russella była to tylko "pomyłka":

„Autor przyznaje, że w tym tomie wyraża jasno myśl, iż święci Pańscy mogą spodziewać się połączenia z Panem w Jego chwale, przy końcu Czasu Pogan. Była to naturalna pomyłka, ale Pan dopuścił ją dla pobłogosławienia Swego ludu. Przekonanie, że Kościół Chrystusowy będzie zgromadzony i wywyższony przed październikiem 1914 roku, wywarło ogromnie uświęcający wpływ na tysiące sług Bożych, a za to wszyscy oni muszą błogosławić Pana - chociaż nawet stało się to przez pomyłkę...
To wyjaśnienie pomoże czytelnikowi w badaniu tomu „NADSZEDŁ CZAS”. Nie wątpimy, że podobnie jak przedtem, tak i teraz spłynie błogosławieństwo Pańskie na tysiące tych ludzi, którzy pilnie zbadają ten tom. Aby tak się stało zanosi modły autor, CHARLES T. RUSSELL. Brooklyn, N.Y., 1 paźdz. 1916.”

 


Czy kiedykolwiek błędna nauka miała uświęcający wpływ na człowieka, sługę Bożego, więcej, na tysiące sług Bożych?


 

Rok 1916. 

"Bądź tak dobry i zrób mi rzymską togę" - Russell.

 

31 października 1916 roku Russell umiera w Pociągu nr 10 w wagonie Reseisle Kolei Santa Fe w miejscowości Pampa w Teksasie. Z relacji brata Sturgeon obecnego w tamtym dniu przy Russellu dowiadujemy się:

„Nad ranem kazał mi sporządzić pewien rodzaj sukni, to jest przypiąć prześcieradło do środka kołdry owijając się nim jak suknią przymocowaną pod brodą. Brat Russell stanął na podłodze, by sporządzić tę suknię, a następne zamiast iść do łóżka położył się na sofie. Po kilku godzinach sukna ta okazała się niewygodna, ponieważ prześcieradło i kołdra nie przystawały ściśle do siebie.. Wtedy wstał i powiada: `Bądź tak dobry i zrób mi rzymską togę`.(...)
Wtedy mówię: `Bracie Russell ja nie rozumiem co brat chce przez to powiedzieć. `Ja ci pokażę`. Kazał mi wziąć czyste prześcieradło i opuścić jakieś 12 cali od wierzchu, następnie tak samo postąpić z drugim prześcieradłem. Położywszy lewą rękę na prawym ramieniu rzekł: `Przyczep je tu razem`. Mając w kieszeni szpilki niedawno kupione, przyszło mi łatwo utrzymać prześcieradła na jego prawym ramieniu, a jednocześnie sięgnąć do kieszeni po szpilki. Spiąwszy prześcieradła jak miałem polecone br. Russell powiedział: `Teraz zepnij je na drugim ramieniu`. Co też uczyniłem. Jedno prześcieradło spuszczało się od szyi do stóp, a drugie w tyle przyczepione razem na obydwu ramionach i złożone na brzegach. Tak ubrany stał przez chwilę przede mną wyprostowany i nie mówiąc ani słowa położył się na sofie na plecach, zamknął oczy co wyrażało zupełny obraz śmierci...
Co on przez te rzeczy rozumiał to trudno pojąć, tego jednak można być pewnym, że musiały to być najmądrzejsze rzeczy w tej sprawie, a dla nas znaczą one jeszcze więcej i możemy być pewni, że Pan na to wszystko dozwolił, by tak miało być uczynione.”

 

"Co on przez te rzeczy rozumiał to trudno pojąć..."

 

C.T. Russell został pochowany na cmentarzu na północnych wzgórzach Pittsburgha. W pobliżu jego grobu widoczna miniatura Wielkiej Piramidy, przypomina błędną naukę Russella o tajemnicy ukrytej przez Boga w Wielkiej Piramidzie. Russell głosił, że odkrył tę tajemnicę, a przedziały przejść piramidy, posłużyły mu wyliczyć i ustalić wszystkie daty zdarzeń biblijnych, które miały już miejsce, i te które miały się wydarzyć w przyszłości. Wyliczenia obejmowały między innymi okres od: „Upadku Adama w 4127r. p.n.e...


 

"W owym [1917 roku] Towarzystwo Strażnica opublikowało komentarz do Księgi Objawienia, zatytułowany „Dokonana Tajemnica”.” - cytat ze Strażnicy nr 9 z 1989, str. 3,4.

 

Wg Towarzystwa Strażnica "Przedziały Przejść Piramidy" wskazały Wtóre Przyjście Chrystusa w 1874 roku (!?)

                                Skan (fragment) - Dokonana Tajemnica str. 68.

 

... do spustoszenia Ziemi w 607 roku p.n.e., wtórnego Przyjścia Chrystusa w roku 1874, końca "Czasów Pogan" - Armagedonu w 1914 roku... - Dokonana Tajemnica str. 68.

 


„Żyjący po tej stronie zasłony mają przywilej znać `tajemnice królestwa` i brać udział w pracy królestwa, zanim jeszcze zostaną `zmienieni`; a kiedy umierają, to nie śpią, lecz zmieniają się w chwili śmierci, zmartwychwstając jako współuczestnicy błogosławionego i świętego pierwszego zmartwychwstania.” - Dokonana Tajemnica str. 268

 

Russell i jemu podobni rzekomo znali i znają "tajemnicę królestwa". To skąd te fałszywe przepowiednie - brak posłuszeństwa naukom Pana Jezusa Chrystusa?


 

Rok 1917. 

"Dokonana Tajemnica"

 

„W początkowym okresie naszego XX wieku, przed rokiem 1919, Badaczom Pisma Świętego - jak wówczas nazywano Świadków Jehowy - potrzebne było oswobodzenie z duchowej niewoli, mianowicie od poglądów i praktyk religii fałszywej...
Niektórzy czcili stworzenia ulegając kultowi jednostki związanemu z osobą Charlesa T. Russella, pierwszego prezesa Towarzystwa Strażnica...
Potem w roku 1917, krótko po śmierci Russella, zaczęły zachodzić istotne zmiany. W owym roku Towarzystwo Strażnica opublikowało komentarz do Księgi Objawienia, zatytułowany „Dokonana Tajemnica”.”
 - Strażnica nr 9, 1989 str. 3,4

 

"Zaczęły zachodzić istotne zmiany"? - Jak otworzymy pierwsze strony "Dokonanej Tajemnicy" to zauważymy, że było to kolejne, tym razem "POŚMIERTNE DZIEŁO" Russella:

"Dokonana Tajemnica" - POŚMIERTNE DZIEŁO PASTORA RUSSELL'A.

 

 

 

"Siódmy anioł" z Objawienia Jana to "Dokonana Tajemnica"

 

... O tym można było przeczytać w Dokonanej Tajemnicy na stronie 305: „Tedy siódmy [Anioł]. - Tom VII Wykładów Pisma Św.”

 

W roku 1923 i 1925 Strażnica wydała  "Dokonaną Tajemnicę w języku polskim.

 

 Rok 1918. 

zmień 1914 na 1918: "wierzymy... wypełni się w wielkiej mocy i chwale".

"Data przedstawiona w komentarzu na Ob. 2:1 dowodzi, że zdobycie Judzkiej ziemi nie było zupełnem, aż w dniu święta Wielkanocy R.P.73 i że w świetle powyższych pism okazuje się, że na rok 1918 na wiosnę sprowadzi ucisk większy aniżeli ten, jaki był w jesieni roku 1914. Przejrzyj ponownie porównanie Dyspensacyi w Wykładach Pisma Św. tom II, str. 276 i 277; zmień 37 na 40, 70 na 73 i 1914 na 1918 i wierzymy, że to jest akuratnem i wypełni się w wielkiej mocy i chwale (Marka 13:26)". - Dokonana Tajemnica str. 69 i 70.

 

Marka 13:26? 

Jeden z czytelników Dokonanej Tajemnicy otworzył Pismo Święte i przeczytał Marka 13:26: "A wtedy ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach z wielką mocą i chwałą". 

 

Do wypełnienia się tego czasu zostało kilka miesięcy. Nastał rok 1918 - nadeszła wiosna i znowu nic. Nie pomogły zmiany dat i zapewnienia - były to kolejne fałszywe nauki Strażnicy.

 

Nagrodzeni większą władzą. - Kto i kiedy?

 

Po fałszywej przepowiedni dotyczącej roku 1917, 1918 i ogłoszenia nowej na rok 1925, też fałszywej, można było przeczytać w Strażnicy z 1990 roku, że Rutherford i jego ludzie w tamtym czasie rzekomo otrzymali od Pana Jezusa Chrystusa większą władzę, że Pan - „ustanowił ich nad całą swoją majętnością”:

 "W roku 1918 wyniesiony na tron Król Jezus Chrystus znalazł grupkę swych naśladowców, którzy opuściwszy kościoły chrześcijaństwa troszczyli się pilnie o ziemskie sprawy swojego Pana. Oczyścił ich jakby w ogniu i w roku 1919 obdarzył większą władzą (Malachiasza 3:1-4; Łukasza 19:16-19). Ustanowił ich „nad całą swoją majętnością” (Łukasza 12:42-44). - Strażnica nr 6, 1990 str. 15

 


Wg Strażnicy okazało się, że za głoszenie fałszywych przepowiedni Pan Jezus rzekomo nagradzał! W 1919 roku rzekomo nagrodził Ciało Kierownicze Świadków Jehowy większą władzą.

 

Uwaga! A może many many decydowało?

W tamtym czasie kto wspierał finansowo Strażnicę, miał przywilej głosowania i decydował o składzie ciała kierowniczego: „Ponadto w świetle prawa członkostwo oraz związany z nim przywilej głosowania przysługiwały początkowo jedynie tym, którzy wspomagali Towarzystwo finansowo." - Strażnica nr 6, 1990 str. 17 i 18.


Rok 1920. 

"Większa władza" ciała kierowniczego i (jak to pogodzić?) kolejna  fałszywa przepowiednia: MILIONY... Rutherforda.

 

"W wydanej w roku 1920 książce ‘Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą! Rutherford upowszechnił kolejne fałszywe proroctwo tej treści:

„Pan odpowiedział znakami, które my streszczamy: Jedenaście symbolicznych lat, czyli łączny wiek tych stworzeń, wynosi 3,960 dosłownych lat. Zaczynają się one rachować, jak wynika z 1 Ks. Mojżeszowej 16:3, `po dziesięciu latach, jako począł Abraham mieszkać z ziemi Chananejskiej` a to, jak chronologja biblijna wykazuje, przypadło 1-go Października 2036 roku przed Chrystusem. 2035 1/4 doprowadza nas do okresu Roku Pańskiego, a 1924 3/4 doprowadza nas do końca 3960 lat. Pełne 1924 lata okresu ery Chrystusowej skończą się 31 grudnia R. P. 1924, a dodając jeszcze 3/4 roku, otrzymamy październik 1, 1925 R. P., o którym to czasie należy się spodziewać, że Abraham obejmie w posiadanie swoje dziedzictwo.
- Miliony Ludzi z Obecnie Żyjących Nigdy Nie Umrą!, str.72

 

Rok 1922.

"Niewidzialna obecność" - teraz od roku 1914.


Rutherford zastosował to samo fałszywe posunięcie co b. milleryści po kryzysie w roku 1844 i Russell po doznanym zawodzie w roku 1874 - zaczął głosić, że Pan Jezus jest „niewidzialnie obecny” od  roku 1914:

 

„W 1922 roku na drugim zjeździe w Cedar Point brat Rutherford podkreślił, iż po zakończeniu Czasów Pogan w roku 1914 „Król chwały objął swoją potężną władzę i zaczął panować”. Następnie otwarcie przedstawił sprawę, zwracając się do słuchaczy słowami: „ Czy wierzycie, że Król chwały zaczął panować? A zatem wracajcie na niwę, synowie Boga Najwyższego!... Zwiastujcie orędzie daleko i szeroko. Świat musi się dowiedzieć, że Jehowa jest Bogiem, a Jezus Chrystus - Królem królów i Panem panów. Żyjemy w największym ze wszystkich dni. Oto Król objął władzę! Wy macie nadać temu rozgłos”. - Strażnica nr 9, 1994 str. 17

 

W roku 1923 i 1925 Strażnica wydała Wykłady Pisma Świętego w języku polskim, które zaprzeczały wydarzeniom z roku 1922 w Cadar Point.

 


Strażnica głosiła w tym samym czasie dwie daty powtórnego przyjścia Pana Jezusa: 1874 r. i 1914 r. 


„Pomimo przełomowych wydarzeń roku 1922 niektórzy wciąż z utęsknieniem spoglądali wstecz.. Podstawowym materiałem do studiowania dalej były Wykłady Pisma Świętego, opracowane przez C.T. Russella. Co więcej, szeroko rozpowszechniona broszura Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą! przedstawiała pogląd, że w roku 1925 zaczną się spełniać zamierzenia Boże co do przywrócenia na ziemi raju i wskrzeszenia wiernych sług Bożych z dawnych czasów. Wydawało się, że wytrwałość pomazańców niebawem zostanie nagrodzona.” - Strażnica nr 21, 1993 str. 11 i 12.

 

Czy w Organizacji był Duch Chrystusowy - Duch PRAWDY? Nie było i nie ma - tak odpowie każdy, kto umiłował PRAWDĘ. Świadkowie Jehowy nie chcą przyjąć prawdy, boją się jej tak jak rzekomego Armagedonu? Uśmiercenia przez Jehowę. Boga Miłości czy "niszczyciela"?

 


Rok 1924.

Rzekomo obdarzeni większą władzą z nieba, nadal upowszechniali fałszywe przepowiednie Rutherforda o 1925 roku.

 

„Rezolucja `Oskarżenie duchowieństwa`, podjęta w 1924 roku, zawierała ostrą krytykę kleru. Głosiciele wstawali o godzinie czwartej i wsuwali traktaty pod drzwi. Chociaż miałem dopiero 12 lat, rodzice pozwalali mi brać w tym udział. Często wyruszaliśmy o piątej rano i pedałowaliśmy trzy - cztery godziny, aby dotrzeć na teren oddalony. Chowaliśmy rowery w krzakach, po czym ja zostawałem na straży, inni zaś opracowywali wieś. Po południu wracaliśmy do domu, a wieczorem szliśmy godzinę na zebranie.
Później komuś młodszemu kazano pilnować rowerów, ja natomiast przyłączyłem się do głosicieli. Nikt jednak nie pomyślał o tym, żeby mnie przygotować. Po prostu pokazano mi ulicę, na którą mam pójść!”
 - Strażnica nr 21, 1991 str. 25 i 26


„W 1924 roku dorośli często rozmawiali o roku 1925. Byliśmy kiedyś u pewnej rodziny Badaczy Pisma Świętego. Jeden z braci zapytał: „Jeżeli Pan nas zabierze, co się stanie z naszymi dziećmi?” Matka, jak zawsze pozytywnie usposobiona, odparła: „Pan będzie wiedział, jak się o nie zatroszczyć”. Temat ten mnie zelektryzował. Co to wszystko znaczy? Rok 1925 nadszedł i minął, lecz nic się nie zdarzyło.” - Strażnica nr 21, 1991 str. 26.


Strona 2

 

 

Publikowane materiały pochodzą z mojego archiwum.